Lokaty strukturyzowane

Na dobrą sprawę powinienem od samego początku posługiwać się zwrotem „instrumenty strukturyzowane”, a nie „lokaty strukturyzowane”, bowiem dziś dość daleko odbiegają one od pierwowzoru lokaty. Produkty strukturyzowane bowiem wzięły się z dość prostej modyfikacji klasycznego depozytu. Zrezygnowano bowiem z jednolitego modelu inwestowania wyłącznie w papiery dłużne i zdywersyfikowano portfel inwestycyjny użytkownika. Dzisiejsza lokata strukturyzowana zarabia na akcjach, natomiast obligacje służą głównie gwarancji kapitału.
Tu również wpłacamy do banku określoną kwotę. Zazwyczaj jest to między 1 a 5 tysięcy złotych jako dolna granica wpłaty na lokatę. Następnie 30% z tych pieniędzy jest inwestowane w instrumenty podwyższonego ryzyka, na przykład akcje, a reszta inwestowana jest bezpiecznie. Po co to wszystko? Przede wszystkim po to, aby potencjalny zysk z lokaty był wreszcie wyższy niż inflacja. W omawianych dotychczas instrumentach, jeśli ją przekraczał to jedynie nieznacznie. Lokaty strukturyzowane mają za zadanie umożliwić zysk i jednocześnie zagwarantować kapitał. Oczywiście są i takie, które dają nadzieję na większy dochód, ale kapitału nie gwarantują w ogóle, albo gwarantują na przykład 80%.
Z reguły produkty strukturyzowane są „tematyczne”, czyli nasze fundusze inwestowane są w pewnej określonej branży, na przykład rolnictwie lub górnictwie, albo na rynkach wschodnich lub europejskich- jest to wyraźnie zaznaczone w regulaminie produktu. Jeśli mamy do czynienia z lokatą gwarantująca kapitał, dochód z niej jest potencjalnie niewielki, na poziomie dwukrotności stopy inflacji. Pamiętajmy jednak, że to jedynie prognoza i możemy zarobić na tym ledwie ułamek procenta. Inaczej wygląda to w przypadku lokat bez gwarancji kapitału. Tam inwestowana jest większa część środków i to inwestowana bardziej agresywnie, a więc zysk potencjalnie jest większy, co niestety zawsze oznacza też ryzyko poniesienia strat.
Z reguły w przypadku lokat strukturyzowanych wcześniejsza wypłata oznacza całkowitą utratę odsetek, a jeśli kapitał nie był gwarantowany, może się okazać, że choć lokata zakończy się zyskiem, w chwili wypłaty będzie pod kreską. Zasada udziału w lokacie przypomina nieco udział w funduszu inwestycyjnym, gdzie odkupuje się pewną ilość jednostek udziału, czyli część wkładu, a nie odbiera kwotę.

Tagi , , , ,

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *