Usługi dodatkowe

Banki w wojnie o klienta muszą coraz częściej sięgać po środki niestandardowe. Kiedy klient ma już konta, kredyty i karty, potrzebuje czegoś więcej. Dlatego coraz częściej wśród usług bankowych trafiają się na przykład ubezpieczenia. De facto zazwyczaj świadczy je inna firma będąca odrębnym podmiotem, ale w ramach tej samej grupy kapitałowej, jednak dla większości klientów coś, co widać w serwisie transakcyjnym banku to usługa bankowa.
A widać tam wiele. Ostatnio ruszyły dwa duże projekty: mBanku, mSaver i ING, finansometr. To tylko przykłady i takie lub podobne rozwiązania znajdują się już w ofertach także innych banków. Program mBanku pomaga odkładać drobne kwoty od każdej płatności kartą czy wypłaty w bankomacie, albo w odstępach miesięcznych i gromadzić w ten sposób pewne oszczędności, natomiast ING poszedł w inna stronę i zaoferował użytkownikom narzędzie, które z założenia ma pomóc w śledzeniu budżetu, dzieli wydatki i dochody na kategorie, pozwalając na świadomą optymalizację zarządzania aktywami.
Oczywiście dziś usług musi być jeszcze więcej. Najpoważniejszym ograniczeniem, które, prawdę mówiąc, jest całkowicie do usunięcia, jednak nikt się z tym nie kwapi, są sesje Elixir. Przelewy definiowane droga elektroniczną nie są księgowane u odbiorcy natychmiast wyłącznie dlatego, że można na tym zarobić. Bank księguje przelew po swojej stronie, ale do czasu tak zwanej sesji wychodzącej nie przesyła dyspozycji innemu bankowi, który przyjmuje ją dopiero w sesji przychodzącej. Choć fizycznie pieniądze nie zmieniają właściciela, trzeba czekać na nie do kilku dni (w długie weekendy). Tylko BZ WBK pracuje w trybie sesji wychodzącej ciągłej, pozostałe banki za przelew natychmiastowy każą sobie płacić nawet 15 złotych. To jedyny powód, dla którego sesje jeszcze istnieją.
Oczywiście kartą przetargową mogą być elektroniczne systemy transakcyjne. Ich funkcjonalność może być mniejsza lub równa pełnym wersjom, wszystko zależnie od polityki i celu banku. Wojna natomiast trwa również na tym polu. Jest to niby tylko usługa towarzysząca, ale dziś zarządzanie finansami z poziomu smartfonu stało się czymś, o co klienci zabiegają, a więc czymś, co banki muszą zauważać.

Tagi , ,
read more